Wiemy, że przeszło polowa ludzkości - ponad trzy miliardy ludzi - czci go jako ojca, patriarcha i duchowego przodka swoich religii. Dwa miliardy z nich to chrześcijanie, 1,2 miliarda - muzułmanie, a około 15 milionów - żydzi. Nie wiemy jednak na pewno, czy Abraham w ogóle istniał. Czy naprawdę rozmawiał z Bogiem i zawarł z nim przymierza, które stały się fundamentami tych religii? Zarys życia Abrahama pojawia się po raz pierwszy, ale i w sposób najpełniejszy, w starotestamentowej Księdze Rodzaju, jego imię znajdujemy także w Talmudzie i Nowym Testamencie, jest wielokrotnie wspominany w Koronie - świętej księdze islamu.
Chrześcijaństwo uznało Abrahama za patriarchę nieomal w chwili swoich narodzin. Apostoł Paweł pisał w nowotestamentowym Liście do Rzymian o wierze naszego ojca Abrahama. A w Magnificat, w Ewangelii według św. Łukasza, Maria mówi, że Pan ujął się za sługa swoim, Izraelem, polny na miłosierdzie swoje - jak przyobiecał naszym ojcom - ma rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki. Prorok Mahomet, który nauczał zasad islamu w VII wieku, oddawał podobna cześć Abrahamowi, uznawanemu przez Koran za jednego z islamskich proroków: My wierzymy w Boga i w to, co nam zostało zesłane, i w to, co zostało zesłany Abrahamowi, Ismailowi i Izaakowi, Jakubowi i pokoleniom. Koran wynosi historię Abrahama do rangi praktyki religijnej. Muzułmanie maja wyznawać religię Abrahama, hanifa (wiernego). Koran stwierdza, że Bóg wziął sobie Abrahama Chalila, swego przyjaciela.
Jednak gdy zadawałem uczonym pytanie:" Czy kiedykolwiek istniał człowiek zwany Abrahamem?", odpowiedzi bywały pełne szacunku, np.:" Nie możemy tego wykluczyć", ale moi rozmówcy byli przekonani, że próby znalezienia osobnika z krwi i kości są daremne.
- Nie da się odnaleźć Abrahama - stwierdził Israel Finkelstein, archeolog z uniwersytetu w Tel Awiwie. Bez dowodów na istnienie patriarchy poszukiwanie historycznego Abrahama jest jeszcze trudniejsze niż próby odnalezienia historycznego Jezusa.
Mówi się nam, że ważne jest ocenienie znaczenia i spuścizny idei, które uosabia Abraham. Najczęściej uważa się go za twórcę monoteizmu, choć Księga Rodzaju nigdzie mu tego nie przypisuje. Natomiast znajdujemy tam opowieści o jego gościnności, zgodnym usposobieniu oraz, co najważniejsze, jego wierze i posłuszeństwie wobec Boga.
Bez względu na to, co mogą powiedzieć o Abrahamie uczeni, Księga Rodzaju stanowi porywającą opowieść. Toteż w roku 2000 podążyłem za nim przez karty tej księgi, pamiętając o innych pismach biblijnych i współczesnej wiedzy. Jak mówi Księga Rodzaju, Abraham urodził się w Ur chaldejskim, udał się do Charanu, a stamtąd do Kanaanu i na zachód, do Egiptu. Powrócił do Hebronu w Kazanie, gdzie zmarł i został pochowany w jaskini, obok swojej żony Sary.
Dlaczego Abraham ożywa akurat dziś? Odpowiedzią jest renesans religii - judaistycznej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej, lecz najbardziej wymownego wyjaśnienia udzielił mi rabin Menachem Froman.
- Dla mnie Abraham jest filozofią, jest kulturą - rzekł. - Abraham mógł być postacią historyczna i mógł nią nie być. Abraham jest przesłaniem kochającej dobroci. Abraham jest pojęciem, jest wszystkim. Nie trzeba mi żadnych namacalnych dowodów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz